Szlak Oregoński

Ezra Meeker właśnie stał przy ołtarzu biorąc za żoną swoją pierwszą miłość Elizę Jane Summer. Był maj 1851 roku. Jednak stojąc przy ołtarzu jego głowę zaprzątały myśli kompletnie nie związane ze ślubem. Do domu właśnie powrócił jego brat Oliver, wypełniając opowieściami o Oregonie głowę Ezera. A opowieści te były początkiem niesamowitej historii. Posłuchajcie. 

Meekerowie, wkrótce po ślubie osiedlili się w Eddyville w Iowa, a za nimi podążył sen o Oregonie. Zimy w Iowa były srogie a i perspektywy marne. Kiedy na wiosnę 1852 roku w ich rodzinie pojawił się syn Marion, decyjza została podjęta i młode małżeństwo rozpoczęło przygotowania do podróży. To były burzliwe lata, na wschodzie narastało napięcie pomiędzy stanami południowymi i północnymi, Na południu i zachodzie żywe były wspomnienia wojny z Meksykiem, a na zachodnim skraju kontynentu powstawały nowe stany Kaliforniam Oregon, które zwabiały obietnicą darmowej ziemi i nadzieją na lepsze życie. Pomiędzy nimi a Iowa, znajdowała się wielka, dzika połać lądu, setki kilometrów przez prerie i wąwozy oraz pasmo Gór Skalistych.

Oregon Trail. Line of Original Emigration to the Pacific Northwest Commonly Known as the Old Oregon Trail” from The Ox Team or the Old Oregon Trail 1852-1906 by Ezra Meeker. Fourth Edition 1907. From: [http://www.lib.utexas.edu/Libs/PCL/Map_collection/hi

Ezra Meeker w wieku 23 lat, rok 1854, źródło Wikipedia

Towarzyszem podróży państwa Meeker został William Buck, przyjacel Ezera, który również podróżował na zachód, lecz jego celem była złota Kalifornia. Tak więc niespełna 22 letni Ezera Meeker spakował swój wóz zaprzągł go w dwa woły, a osprzęt do nich zakupiony został przez Williama Bucla. Biedne zwierzęta nie spodziewały się, że czeka je podróż licząca ponad 3200 km. Zostawiając wszytsko za sobą ruszyli przed siebie.  Stanąwszy nad brzegiem Missouri wiedzieli, że opuszczają właśnie Stany Zjednoczone i wkraczają w nieznane. Do zaprzęgu Ezera dołączyli ze swoimi wagonami jego liczni przyjaciele i tak rozpoczęła się ich przygoda.

Szlak przemierzały rocznie dziesiątki tysięcy pionierów, a ślady kolein ich wozów widoczne są do dzisiaj. Na przemierzenie szlaku, każda grupa pionieró miała swój pomysł. Niektórzy, z nich zmierzali w kierunku zachodnim wolno i ostrożnie, inni starali dotrzeć się na miejsce tak szybko jak to możliwe, parli do przodu niemal bez odpoczynku. Pan Meeker posuwał się na zachód powoli, lecz nie był chyba przygotowany na to co zobaczy podczas swojej podróży. Mijał podobnych sobie i tych którym nie wyszło.

Szlak usiany był szczątami zaprzęgów i zwierząt, historiami o chorobach i śmierci, złamanych marzeniach i niegasnącej nadziejach. Meeker pamiętał dokładnie spotkanie z wracającą szlakiem kobietą z dziećmi. Należała ona do jednej z grup podróżujących na zachód. Ich przygoda zakończyła się w Wyoming. Z całego ciągu zaprzęgów udało się przeżyć tylko im. Sunąc powoli wracali do swoich opuszczonych domów, czy im się to udało Ezer nie dowiedział się nigdy.

Ezra Meeker’s Klondike Enterprise, str. 47 Public Domain źródło Wikipednia

Życie pioniera nie było łatwe. Podróż była długa i mozolna, a zapasy skromne. Uzupełniając dietę złożoną z suchych zapasów, które wieźli ze sobą pionieży polowali gdy tylko nadarzyła się okazja. A okazją taką były bizony.

Lecz bizony stanowiły dla nich nie tylko, źródło pożywienia ale również duże niebezpieczeństwo. Spłoszone stado mogło roznieść w pył ich zaprzęgi i z łatwością zabić ludzi i podróżujące z nimi zwierzęta. I takie wypadki zdarzały się nader często. Na swej drodze spotykali również Indian, dla których byli intruzami na ich ziemiach, a spotkania takie kończyły się różnie.  W końcu Meekerowie dotarli do Idaho.

Tutaj szlak rozdzielał się, część z pionierów, w tym jego przyjaciel,  szła dalej na południe w kierunku Kaliforni a część zmierzała dalej do Oregonu. Dzieliło ich od niego ok 560 km, jednak ten odcinek był najtrudniejszy. Przed nimi wznosiła się ściana Gór Skalistych a uszczuplone długą podróżą zapasy nie ułatwiały tej przeprawy. Część z pionierów wybierała inną możliwość, starając się dotrzeć dopływem Snake do rzeki Kolumbia a potem samą rzeką do Portland. Dla innych rzeka stawała się pomysłem na szybki zarobek, zostawali tutaj. Budując tratwy oferowali transport niebezpiecznymi wodami aż do wybrzeża. Rodzina Summerów dotarła do Portland 1 października 1852 r, po pięciu miesiącach mozolnej wędrówki, z trzema dolarami w kieszeni, i głowami pełnymi nadziei.

Imperium chmielowe Ezera Meeker’a. Rok 1880. Źródło – Wikipedia

 

Lecz to był dopiero początek przygody. Rozpoczynająć biznes z trzema dolarami pan Ezer w ciągu 30 lat został potentatem na rynku chmielu, swoją fortunę stracił podczas zarazny, która zniszczyła większość plonów chmielu i paniki na rynkach w roku 1890, tym spowodowanej. Jednak Ezer nie poddawał się nigdy, znalazł kolejny intratny interes sprzedając warzywa poszukiwaczom złota w Klondike w Yukonie.

Sam Szlak Oregoński, ulegał zapomnieniu. kilka lat po wyprawie Ezera Summera, wschód z zachodem połączyła linia kolejowa, jednak dla Ezera szlak był czymś więcej niż tylko wspomnieniem. Pragnął z całych sił zachować o nim pamięć. Będąc człowiekem, który nie boi się wyzwań, nie tylko interpelował w tej sprawie wielokrotnie do prezydenta Roosevelta, lecz osobiście zebrał się do zbierania składek na ten cel. I robił to z pełnym rozmachem. W roku 1906 i 1910, zbierając środki na swój projekt,  przeszedł Szlak Oregoński podróżując tak jak podczas swojej pierwszej wyprawy, wozem zaprzęgniętym w woły, w roku 1924 przeleciał nad szlakiem samolotem. W wieku 97 lat przygotowywał kolejną wyprawę tym razem automobilem Forda, do którego zaprzęgnięty był wagon, niestety nie została ona ukończona. Pan Ezer zmarł na swoim ukochanym Szlaku Oregońskim, lecz dzięki jego wysiłkom pamięć o tej trasie pozostała wciąż żywa.

 

 

 

Czekamy na Twój komentarz !

%d bloggers like this: