Siena

Siena nieodłącznie kojarzy nam się z Palio di Siena, czyli  tradycyjnymi, średniowiecznymi wyścigami koni odbywającymi się wokół Piazza del Campo dwa razy w roku, 2 lipca i 16 sierpnia. W wydarzeniu biorą udział ogromne tłumy ludzi a relacja z gonitwy transmitowana jest  w telewizji. Siedemnaście drużyn walczy między sobą o trofeum, czyli namalowany sztandar – Palio. Siena to nie tylko wyścigi, to również wspaniała architektura i zabytki. Jeżeli poszukujecie pięknego historycznego Toskańskiego miasta, koniecznie odwiedźcie to miasto, które choć jest nieco w cieniu pobliskiej Florencji, to jest prawdziwą perełką średniowiecznej architektury. W tym  malowniczo położonym mieście na wzgórzu na pewno nie będziecie się nudzić.  

Siena została zdziesiątkowana przez Czarną Śmierć w 1348, około połowa jej mieszkańców zmarła z powodu zarazy. Gospodarka republiki została zniszczona, a stagnacja na przestrzeni następnych stuleci przyczyniła się, do tego, że gdy inne pobliskie miasta ​​rozwijała się w okresie renesansu Siena pozostawała wciąż niezmieniona. Stąd też miasto zachowało swój unikalny średniowieczny charakter. 

Siena – Historia Miasta

Siena, podobnie jak inne toskańskie miasteczka położone na wzgórzach, została po raz pierwszy zasiedlona w czasach Etrusków, kiedy to zamieszkiwana była przez plemię o nazwie Saina. Rzymskie miasto o nazwie Saena Julia zostało założone w tym miejscu za czasów cesarza Augusta. Niektórzy archeolodzy twierdzą, że Siena była kontrolowana przez pewien czas przez galijskie plemię zwane Senones.

Według miejscowej legendy, Siena została założona przez Seniusa i Aschiusa, dwóch synów Remusa, a więc siostrzeńców Romulusa. Podobno po zamordowaniu ich ojca przez Romulusa, uciekli z Rzymu, zabierając ze sobą posąg wilczycki karmiącej niemowlęta (wilczyca kapitolińska, czyt. więcej – Kapitol), w ten sposób zawłaszczając ten symbol dla miasta. Co więcej bracia jeździli na biało- czarnych koniach, dając początek herbowi Sieny balzany – miejskiego sztandaru były biel i czerń.

Niektóre teorię wskazują pochodzenie nazwy Siena od nazwiska Etrusków Saina, rzymskiej rodziny Saenii, lub łacińskiego słowa senex “stary” lub jego pochodnej formy seneo “być starym”. Siena nie prosperowała zbyt dobrze w czasach rzymskich. Położona poza głównymi drogami, miała utrudnioną możliwość handlu.  Jej ‘wyspiarski’ status sprawił również, że chrześcijaństwo przeniknęło tutaj dopiero w IV wieku naszej ery, gdy Siena została podbita przez Longobardów. 

Po okupacji lombardzkiej, stare rzymskie drogi Via Aurelia i Via Cassia narażone były na ataki ze strony wojsk Bizancjum, dlatego też Longobardowie przekierowywali znaczną część swojego handlu między północnymi posiadłościami a Rzymem, wzdłuż bezpieczniejszej drogi prowadzącej przez Sienę. Siena zaczęła prosperować  jako punkt handlowy, a ciągłe strumienie pielgrzymów docierających do i z Rzymu stanowiły cenne źródło dochodu w następnych stuleciach.

 

W roku 774 r Longobardowie poddają się Karolowi Wielkiemu, a Siena, zostaje ‘zalana’ przez frankońską szlachtę, których spuściznę, którą nadal znaleźć w opactwach, które założyli na terytorium Sieneńczyków. Po wielu latach zawiłości historii doprowadzają do utworzenia Republiki Sieny, która istniała przez ponad czterysta lat, od wieku XII wieku aż do roku 1555.

W złotym wieku Sieny (przed Czarną Śmiercią – rok 348) miasto zamieszkiwane było przez 50 000 ludzi. W wojnie włoskiej w latach 1551-59 republika została pokonana przez rywalizujące księstwo florenckie w sojuszu z koroną hiszpańską. Po 18 miesiącach oporu, w dniu 17 kwietnia 1555 , Siena poddała się Hiszpanii r., co oznaczało koniec republiki. Nowy król hiszpański Filip II, będąc winny fortunę rodowi Medyceuszy, oddał miasto (z wyjątkiem szeregu przybrzeżnej twierdzy przyłączonej do stanu Presidi) Wielkiemu Księstwu Toskanii, do którego należał aż do zjednoczenia Włoch w XIX wieku. stulecie. 

Siena co zwiedzać?

Wskazówki

Jeżeli planujecie zwiedzić Sienę przeznaczcie na to co najmniej jeden dzień. Już piszę dlaczego. Swoje pierwsze kroki zapewne skierujecie do katedry. Kupując bilet otrzymujemy możliwość zwiedzenia kilku miejsc. 

  1. Katedra. Katedra jest przepiękna, zwiedzenie jest spokojnym tempem zajmie co najmniej 1,5 godziny jeżeli nie dłużej. Podziwiać będziecie wspaniałe zdobienia, w tym bogato zdobione posadzki, kaplice, ołtarz. Na prawdę jest co oglądać.

  2. Biblioteka. Kolejne miejsce, które warto odwiedzić, chociażby ze względu na wspaniałe freski, na których podziwiać możemy dziesięć epizodów z życia papieża Piusa II.  Tutaj możecie znaleźć więcej informacji [en].
  3. Muzeum Katedralne. Muzeum to warto odwiedzić, nie tylko ze względu na eksponaty, ale na dodatkową atrakcję jaką jest wyjście na.. no właśnie. Z muzeum możemy wejść na szczyt ściany przylegającej do kościoła. Prace związane z przebudową kościoła rozpoczęły się na początku XIV wieku. W 1348, Plaga dżumy przetoczyła się przez miasto i zdziesiątkowała jego populację. Prace zostały zatrzymany i nigdy nie zostały już wznowione. Obecnie ściana stanowi doskonałą platformę widokowąTutaj możecie znaleźć więcej informacji [en].  
  4. Baptysterium. Zdobienia baptysterium wykonane są przez największych rzeźbiarzy epoki, Giovanni di Turino, Lorenzo Ghiberti, Donatello i Jacopo della Quercia, przyczynili się między 1417 i 1431. Bogato zdobiona chrzcielnica składa się z sześciokątnej misy ozdobionej sześcioma pozłacanymi panelami z brązu, przedstawiającymi sceny z życia św. Jana Chrzciciela przeplatane z posągami cnót, z których dwie – Wiarę i Nadzieję – wykonane były przez Donatella. Najbardziej reprezentatywna scena to Chrzest Chrystusa Lorenzo Ghibertiego z 1427 r. Cykl zdobień uzupełnia słynna płaskorzeźba autorstwa Donatello z 1427 roku, przedstawiająca Ucztę Heroda. Ale to nie wszystko. W podziemiach Baptysterium odbywają się przedstawienia światło dźwięk, przedstawiające historię miasta. Są na prawdę niesamowite! Sprawdźcie godziny podczas wejścia do bazyliki, lub baptysterium. 
  5. Krypty – Bardzo ciekawe miejsce, które na pewno warto odwiedzić. Znajdziemy tutaj nowo odkryte freski. Ich znakomita jakoś poszerza naszą wiedzę o XIII-wiecznym malarstwie ściennym. Odkrycie nie ograniczało się wyłącznie do sztuki figuratywnej. Niezwykle interesujące są również znaleziska archeologiczne i architektoniczne, w doskonałej harmonii z obrazami, a wiele elementów konstrukcyjnych, oferuje nam nowy i niezwykły obraz średniowiecznej architektury Sieny. 
  6. Zwiedzenie wyższej części katedry. Możemy zwiedzić serię pomieszczeń, które nigdy przedtem nie były otwarte dla publiczności, a nawet pokoje, do których nikt nie miał dostępu przez wieki, oprócz ich budowniczych. Wycieczka ta daje nam możliwość spaceru ponad ‘gwiezdnymi sklepieniami’. Przechodząc “nad” nawą możemy podziwiać wspaniałe widoki zarówno “wewnątrz”, jak i “na zewnątrz” katedry. 

Siena noclegi

Booking.com

Ze swojej strony możemy polecić rodzinny hotelik, ze świetnymi włoskimi śniadaniami, oraz niesamowitym klimatem. Naszą propozycją jest Villa Tuscany Siena

Booking.com

 

 

Włochy – samo południe. Neapol

Pompeje Ruszyliśmy z powrotem na północny zachód. Południowe Apeniny, skąpane w słońcu wydawały się być znacznie bardziej przyjaznym miejscem, niż kilka dni temu. Około 16:00 docieramy do Pompei. Zataczamy małe kółko po mieście, szukając wolnego miejsca i okazuje się, że znajdujemy jedno tuż przy samym połcie oddzielającym ruchliwą ulicę od pogrążonych w wiecznym śnie pozostałości starożytnych Pompei. Nagle jak za …

Czytaj dalej...  

Włochy – samo południe

Alberobello Alberobello, dosłownie tłumaczone jako “Piękne drzewo”, to małe miasteczko z jedynymi w swoim rodzaju zabytkowymi budynkami zwanymi trulli, dzięki którym, Alberobello zostało wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO w 1996 roku. Nie jest do końca jasne skąd wzięła się tradycja wznoszenia kamiennych domów – trulli. Często twierdzi się, że powstała ona w XVII wieku jako odpowiedź na “Pragmatica de Baronibus” …

Czytaj dalej...  

Włochy – samo południe. Tivoli

Droga do Tivoli Tuż pod Rzymem leży niepozorne miasteczko Tivoli.  Od czasu do czasu docierają tutaj wycieczki w drodze do Rzymu, głównie po to by podziwiać Villa D’Este wraz z ogrodami. Nas jednak przywiodło tutaj inne miejsce – Villa cesarza Hadriana. To w zasadzie nie tyle willa ile cały świetnie zachowany miejski kompleks.  Ale po kolei. Popołudnie rozgościło się już …

Czytaj dalej...  

Włochy – samo południe. Droga do Sieny

Przez Austrię Wyruszyliśmy późnym popołudniem. Sam byłem ciekawy ile kilometrów uda nam się pokonać przed nocą. Pogoda dopisywała, a kolejne kilometry mijały pod znakiem zachodzącego słońca. Po około 3,5h byliśmy już w Wiedniu. Przejazd przez to miasto z każdym rokiem wygląda coraz lepiej. Nie licząc krótkiego odcinka od Brna do początku A5 po stronie Austriackiej, cały czas jedziemy autostradą. Niecałe …

Czytaj dalej...  
%d bloggers like this: